czwartek, 26 stycznia 2012

Kot – najlepszy przyjaciel człowieka?

Najlepszy przyjaciel człowieka – słysząc to określenie oczami wyobraźni widzimy psa. Nie bez powodu, wszak to stworzenie wierne, towarzyskie, zawsze chętne do zabawy czy też wyjścia na spacer ze swoim panem. W dodatku z psem bardzo łatwo nawiązać kontakt i zrozumieć jego zachowanie i intencje. Zupełnie inaczej sprawa wygląda z kotami.

Zrozumieć kota
Koty… cóż, koty są jakieś inne. Przede wszystkim nie szczekają. Zdarza im się miauczeć, to prawda, ale czym jest miauczenie przy szczekaniu. W dodatku szczekanie psa ma zazwyczaj swoją łatwą do zrozumienia przyczynę. Gdy pies szczeka na obcą osobę – broni mieszkania i domowników. Szczeka, jak chce żeby mu dać jeść – przecież nie umie tego wyrazić inaczej. Szczeka, jak jego pan wraca do domu, nie potrafiąc pohamować swojej z radości. Zdarza się też, że obszczeka wychodzących gości, to z nadmiaru emocji. A kot? Kot miauczy… tak naprawdę nie do końca wiadomo dlaczego. Może chce mu się jeść? Nie… to może chce się przytulić? Hmm, ucieka? To może rzucić mu jego ulubioną zabawkę? Miauczy z nią w pysku? I dlaczego do licha miauczy zawsze o 3 w nocy? Za to bez wątpienia koty nadrabiają mruczeniem. Wystarczy takiego chwilę pogłaskać, a zaraz się zrewanżuje głębokim, jakże relaksującym terkotaniem. I od razu robi się przyjemniej.


Kot Simona – idealne uosobienie „kociości” (http://www.catdiaries.com.au/)


Spacer po kociemu…
Poza tym koty nie wychodzą na spacer. A przepraszam, kotów się nie wyprowadza na spacer. Pomijam oczywiście tych desperatów widywanych z kotami na smyczy, którzy najwyraźniej zawsze chcieli mieć psa, ale kupowali po ciemku i coś nie wyszło… Ogólnie rzecz biorąc koci stosunek do spacerów wyraża się na dwa jakże różne sposoby. Może być albo całkowicie na NIE – co oznacza dosłownie „Nie wystawię nosa za próg i nawet nie staraj się mnie przekonać, czasem nie próbuj mnie wynosić na rękach, nie zbliżaj się do mnie w kurtce, nie nieeee NIEEEEE!!!”. Druga opcja brzmi mniej więcej tak „Czemu znowu zamknąłeś okno, nie wiesz, że chcę wchodzić i wychodzić kiedy tylko mi się podoba?!”. W każdym razie z kotem, w przeciwieństwie do psa, nie mamy co liczyć na jakże orzeźwiające, deszczowe spacery o 5 nad ranem.
To oczywiście nie jedyne różnice. Pies jest stworzeniem niezwykle chętnym do zabawy. Wystarczy pokazać mu piłeczkę, gumową kość, czy inną zabawkę, a uszy staną mu dęba, oczy prawie wyjdą z orbit i z walonym jęzorem będzie u twoich stóp gotowy na każdą zaproponowaną zabawę. Z kotem nie pójdzie tak łatwo. Trzeba wykazać się nie lada cierpliwością, uparcie wodząc końcem sznurka przed kocim nosem, żeby ten łaskawie się ruszył, a jak już to zrobi to po dwóch minutach i tak mu się znudzi.

Różne zastosowania ogona
Jedną z najbardziej charakterystycznych różnic między psami i kotami jest sposób wykorzystywania ogona. Do czego służy ogon psu, każdy widzi. W skrócie – działa na zasadzie radiatora z wiatraczkiem. Z tym, że radiatory odprowadzają ciepło, a psie ogony skutecznie odprowadzają nadmiar psich emocji. Po co ogon kotu? Trudno powiedzieć. Czasem nim pomacha, ale jakoś tak od niechcenia i chyba częściej, jak jest zły. Naukowa teoria mówi, że główna funkcja kociego ogona to pomoc w utrzymaniu równowagi podczas kocich szaleństw.

Kot 3d
I tym sposobem doszliśmy do rzeczy często najtrudniejszej do zaakceptowania przez osoby zastanawiające się nad zakupem kota. Kocie szaleństwa. O ile pies jest stworzeniem wybitnie dwuwymiarowym, dla kota trzeci wymiar nie jest żadną przeszkodą i możemy się go spodziewać absolutnie wszędzie. Półki, szafy, stoły i wszelkiego rodzaju zakamarki nie stanowią dla kota żadnej przeszkody, a nawet zachętę do eksplorowania otaczającej go przestrzeni. Stąd posiadacze kotów zmuszeni są do odpowiedniego przystosowania swojego mieszkania do kociego charakteru. Być może projektowanie wnętrz specjalnie z myślą o kocim towarzyszu jest pewną przesadą, jednak warto przygotować spokojny kącik na kocią kuwetę, pozasłaniać wszystkie wejścia za szafki, lodówkę itp. oraz poprzyklejać do podłoża wszelkie przedmioty stojące przy krawędzi i dające się łatwo stłuc.


Pro-kocie projektowanie wnętrz (http://dornob.com).


Kot – nie dla każdego
Czytając ten artykuł możesz odnieść wrażenie, że koty zostały zaprojektowane na przekór wyobrażeniu idealnego przyjaciela człowieka. To prawda. Koty to wyjątkowo uparci indywidualiści, zawsze mający swoje zdanie i robiący wszystko jakby na przekór naszym oczekiwaniom. Być może właśnie dlatego sprawiają swoim właścicielom tyle przyjemności na co dzień. Koty to zdecydowanie stworzenia nietuzinkowe, które najlepiej odnajdą się u niebanalnych opiekunów.

czwartek, 5 stycznia 2012

Zmiany w ustawie o ochronie zwierząt i konsekwencje z nimi związane

Od 1 stycznia 2012 r. weszła w życie nowelizacja ustawy o ochronie zwierząt (Dz. U. 2011 Nr 203 poz. 1373). Na mocy tej nowelizacji wprowadzono kilka istotnych zmian dotyczących handlu zwierzętami. Należy się z nimi zapoznać i je przestrzegać.

Głównymi zmianami od roku 2012 jest wprowadzenie zakazu rozmnażania psów i kotów w celach handlowych z wyjątkiem hodowli zarejestrowanych w ogólnokrajowych organizacjach społecznych, których statutowym celem jest działalność związana z hodowlą rasowych psów i kotów. W praktyce oznacza to że handel psami i kotami może dotyczyć jedynie zarejestrowanych hodowli czyli zwierząt posiadających rodowód. Zmiana w ustawie ma zapobiec powstawaniu i rozwoju tzw. "pseudohodowli". Zabronione jest też wprowadzanie do obrotu (sprzedaży) zwierząt poza miejscami ich chowu lub hodowli. Wynika z tego faktu konieczność udania się nabywcom zwierząt wprost w miejsce hodowli, w celu nabycia zwierząt. Nie będzie możliwa sprzedaż, a za tym i kupno na targowiskach, giełdach i w domach prywatnych. To samo tyczy się kupowania psów i kotów rasowych wystawionych do sprzedaży za pomocą Internetu.

Zwierzaki nie pochodzące z hodowli można jedynie przekazywać za darmo. Zatem adopcja, nieodpłatne przekazywanie w dobre ręce jest nadal możliwa. Tak samo dotyczy to działalności schronisk dla zwierząt oraz organizacji społecznych, których statusowym celem działania jest ochrona zwierząt. Jeżeli chcesz jednak zakupić psa lub kota zgodnie z prawem, koniecznie upewnij się czy hodowla jest zarejestrowana a tym samym zwierzak posiada rodowód lub metrykę, upoważniającą do jego zakupu. Pomóż eliminować "pseudohodowle" i zapobiegać niekontrolowanemu oraz często niewłaściwemu rozmnażaniu się zwierząt.

Zobacz też:
Zmiany w ustawie o ochronie zwierząt
Szcegółowe informacje na temat zmiany ustawy o ochronie zwierząt oraz ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach